Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna www.rugbypabianice.fora.pl
RUGBY to nasze życie!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowinki i ciekawostki w polskim rugby

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna -> Rugby w Polsce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:22, 17 Maj 2009    Temat postu: Nowinki i ciekawostki w polskim rugby

Rugby Kobiet - perfekcyjna promojca!!!


Dziś przedstawiamy kolejnym sukces kobiecego rugby w Polsce! :-)Tym razem mniej sportowy (ten zostawiamy na Mistrzostwa Europy), lecz jednakowo cenny!

W najbardziej prestiżowym konkursie fotograficznym w Polsce GRAND PRESS PHOTO fotoreportaż Łukasza Ostalskiego zdobył II nagrodę w kategorii sport.

Poniżej podajemy link gdzie można obejrzeć konkursowe prace:
[link widoczny dla zalogowanych]


Autorem zdjęć jest Łukasz Ostalski z Agencji Fotograficznej Reporter Gdynia. Zdjęcia przedstawiają drużynę kobiecego rugby Hool’s Girls Arka Gdynia, która jest jednocześnie reprezentacją kraju. Sekcja istnieje od siedmiu lat. Obecnie trenują w niej 22 kobiety w wieku 16-29 lat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:25, 17 Maj 2009    Temat postu:

Spotkanie w klubie Gymnasion przez środowisko Rugby Kobiet w Polsce

Dnia 17 maja 2009 roku o godz. 10:30 -12:00 w klubie GIMNASION w centrum rodzinnym Witawa (Gdynia, ul. Wielkokacka 2) odbyło się spotkanie motywacyjne rugbistek kadry Polski z Mistrzynią Świata w kickboxingu i boksie zawodowym - Iwoną Guzowską.



Spotkanie to zostało podzielone na dwie części. Pierwsza z nich to rozmowa na temat kariery sportowej i drogi do osiągnięcia sukcesu sportowego. Iwona Guzowska opowiedziała zawodniczkom o emocjach jakie towarzyszyły walkom w ringu oraz o wypróbowanych przez siebie sposobach radzenia ze stresem przedstartowym.



Drugą częścią spotkania był trening z mistrzem, który pozwolił ocenić przygotowanie wytrzymałościowe rugbistek do startu w Mistrzostwach Europy 2009, które odbędą się 6-7 czerwca 2009 w Zenicy (Bośnia i Hercegowina).



Spotkanie to miało na uwadze przede wszystkim promocję sportu kobiet oraz pomorskiego rugby, które od wielu lat stanowi siłę polskiego rugby. Nie inaczej jest w odmianie 7-osobowej uprawianej przez Kobiety gdzie 3 z 5 drużyn kobiecego rugby to drużyny z Pomorza- Hools Girls Arka Gdynia, AZS AWFiS Gdańsk oraz Czarne Pruszcz Gdański.



Nasze Panie niedługo wyjeżdżają na Mistrzostwa Europy grupy B w Bośni i Hercegowinie, które odbędą się w dniach 6-7 czerwca 2009 w Zenicy. Polska rywalizować będzie z reprezentacjami Szwajcarii, Serbii, Danii, Gruzji, Węgier, Bośni i Hercegowiny, Luxemburga, Słowenii i Ukrainy.

informacje dostarczył: Jarek Bator (O'B Sport )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:57, 02 Lip 2009    Temat postu:

Zarząd RC Lechia Gdańsk powierzył funkcję pierwszego trenera drużyny seniorów Grzegorzowi Kacale. Najlepszemu w historii polskiego rugby zawodnikowi, mającemu na swym koncie Puchar Heinekena zdobyty w barwach francuskiego Brive i występy w słynnych, walijskich Cardiff Blues pomagał będzie w pracy z zespołem Marek Płonka - dotychczasowy drugi trener drużyny, także przez kilka lat grający we Francji.

W pamięci wszystkich kibiców rugby Grzegorz Kacała zapisał się w momencie odbierania nagrody dla najlepszego zawodnika finału Pucharu Heinekena w roku 1997, kiedy założył na głowę biało-czerwoną czapeczkę. Najważniejszym dotychczasowym osiągnięciem w trenerskim dorobku jest tytuł Mistrza Polski zdobyty z Ogniwem Sopot w roku 2003. Potem na krótko podjął pracę w Orkanie Sochaczew, teraz wraz z Lechią zapewne chciałby ponownie znaleźć się na szczycie polskiego, klubowego rugby.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerlock dnia Czw 7:58, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:02, 13 Lip 2009    Temat postu:

Buchało uciekł z Poznania



Jurij Buchało, Ukrainiec grający w reprezentacji Polski, nie będzie grał w przyszłym sezonie w Posnanii Poznań. Działacze tego klubu od tygodnia nie mają z nim kontaktu - informuje "Głos Wielkopolski".

Jeszcze rok temu czołowy zawodnik polskiej kadry mówił: - Ważne, że znalazłem swoje miejsce w Poznaniu. W zespole, w którym panuje świetna atmosfera i obowiązuje hasło "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Jak się okazało były to tylko puste słowa. Gdy tydzień temu rugbyści Posnanii wznowili treningi, Buchały z nimi nie było. To zaniepokoiło trenera zespołu, ale niewiele mógł zrobić. Podobnie jak kierownik drużyny "Muszkieterów" Krzysztof Hebda. - Po meczu reprezentacji, rozegranym 31 maja, straciliśmy z nim kontakt. Jego komórka milczy jak zaklęta - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Hebda. - Kiedy się rozstawaliśmy była mowa, że Jurij pojawi się w Poznaniu na początku lipca - dodaje. - Dla mnie to dziwna sprawa, bo nie wiemy, czy go zgłaszać do naszej drużyny, czy też szukać w składach konkurencyjnych drużyn. Na razie zwolniliśmy wynajmowane przez niego mieszkanie i czekamy na rozwój wydarzeń - opowiada kierownik Posnanii. Łącznik ataku reprezentacji Polski w Poznaniu już raczej nie zagra. Według "Głosu Wielkopolskiego" wszystko wskazuje na to, że trafi do Budowlanych Łódź lub do Arki Gdynia.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]łos Wielkopolski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:08, 13 Lip 2009    Temat postu:

Rugbiści w agonii



Warszawa, najbardziej utytułowane polskie miasto w rugby, może zostać bez ekstraklasy. - Pogłoski o naszej śmierci są przedwczesne, to życzenie naszych konkurentów, ale my nie padniemy - o trudnej sytuacji warszawskich rugbistów opowiada Mariusz Liedel, czołowy zawodnik i kierownik drużyny.

Po zdobyciu w 2008 roku mistrzostwa Polski rugbiści z Bielan nie wzmocnili się, stracili najlepszego zawodnika Gruzina Meraba Gabunię i skończyli sezon w środku tabeli. Mimo sukcesu nikt z władz miasta ani uczelni, którą klub reprezentuje, nie pomógł drużynie. W nowym sezonie może być jeszcze gorzej. Kilka lat temu upadła w stolicy Skra, teraz podobny los może spotkać AZS. Czy ktoś uratuje rugby w Warszawie?

Przemysław Iwańczyk: Czy AZS AWF Warszawa wystartuje w nowym sezonie?

Mariusz Liedel: Nic nie wskazuje na to, byśmy mieli nie wystartować. Nie ma nawet powodu, dla którego liga grałaby bez AZS.

Skąd więc internetowe informacje, że mistrz Polski sprzed roku rozleciał się, a Warszawa zostanie bez ekstraklasy?

- Powodów tych plotek jest kilka, najbardziej prawdopodobnym jest chęć naszych konkurentów, by wzmocnić się naszym kosztem. Powiedzmy sobie szczerze, w niedalekim Sochaczewie nastąpiło pospolite ruszenie, m.in. wraca z Wybrzeża Maciej Brażuk, czołowy gracz ligi. On też ma zostać menedżerem Orkana i zamierza wzmocnić zespół, a stamtąd przecież najbliżej do Warszawy.

Skoro nie ma dyskusji, że AZS wystartuje, proszę powiedzieć, czy znów będzie to wegetacja, czy tak jak przed rokiem walka o mistrzostwo Polski.

- To się okaże, bo wciąż jesteśmy w trakcie rozmów z gminą Bemowo. Jej przedstawiciele zaproponowali nam jeszcze w poprzednim sezonie przenosiny na nowoczesne obiekty przy ul. Obrońców Tobruku. To miał być także bodziec dla drużyny, powiew nowości. Przyznam szczerze, że przy tej okazji mieliśmy nadzieję także na wsparcie finansowe, na które wciąż liczymy ze strony uczelni, którą reprezentujemy.

Sprawa z Bemowem nie jest do końca wyjaśniona, nie wiemy, na czym stoimy, choć dostałem niedawno sygnały, że zostaniemy przez nich przyjęci. Wierzę, że wszystko pomyślnie się zakończy.

Przecież o pomocy ze strony gminy Bemowo mówiliście już kilka miesięcy temu. Co się stało, może to wy nie zrobiliście nic w tym kierunku, by wynieść się z AWF?

- Przyznam szczerze, że my już nic nie możemy zrobić. Po rozmowach z burmistrzem dyrektor naszego klubu napisał list intencyjny z prośbą o współpracę, ale odpowiedź dotąd nie przyszła. Nie mówmy więc jeszcze, że pomysł upadł, bo tak nie jest. Wciąż czekamy z wielką nadzieją.

Gdybyście jednak mieli zostać na AWF, znów będą przepychanki o boisko, które uczelnia niechętnie wam użycza, o innych sprawach nie wspominając.

- Może być nawet jeszcze gorzej niż w zeszłym sezonie, bo ma nastąpić rozbrat między AWF i AZS. Może skończyć się tym, że każą nam płacić za korzystanie z obiektów. Na razie to tylko plotki, a ja wciąż liczę na potwierdzenie słów dyrektora klubu, który zapewniał, że szuka sponsora dla sekcji, naszej również. Dość długo to trwa, bo nowy dyrektor sprawuje swoją funkcję od początku roku, ale może rzeczywiście potrzebuje tyle czasu, by sfinalizować wszystkie umowy.

Przed rokiem byliście mistrzem Polski. Mam wrażenie, że zupełnie tego nie wykorzystaliście marketingowo. W Budowlanych Łódź, do który znów trafił tytuł, na fecie były władze miasta, sponsorzy, którzy obiecali dodatkową pomoc. W Warszawie była cisza.

- Zgadzam się, tylko mam pytanie: kto powinien sprzedać nasz sukces marketingowo? My, zawodnicy, czy władze klubu? Przecież jesteśmy w AZS. Trener czy kierownik drużyny zajmują się bieżącymi sprawami sekcji, ale to klub promuje sukcesy swoich ludzi. Pewnie druga strona, czyli działacze, ma swoją teorię na ten temat, ale ja uważam, że nasze złoto nie zostało wykorzystane. Władze Warszawy zupełnie się tym nie zainteresowały, a ich obietnice, choćby spotkania, pozostały obietnicami. To świadczy o tym, jak stolica dba o sport i jak się przez niego promuje.

My, zawodnicy, mamy czyste sumienie. Zrobiliśmy swoją robotę mimo skromnych środków - wywalczyliśmy złoto dla Warszawy.

W jakim składzie zagra AZS? Macie szanse na wzmocnienia?

- Mamy nadzieję na pomoc młodych zawodników Pogoni Siedlce, która spadła do drugiej ligi. Jej zawodnicy szukają klubu, chcemy też utrzymać wypożyczonych wcześniej graczy z Budowlanych Lublin czy Skry Warszawa. Wszystko jednak zależy od tego, czy nam ktoś pomoże finansowo, np. gmina Bemowo. Jeśli dostaniemy wsparcie, w każdej chwili możemy sprowadzić mocnych zawodników, nawet z Gruzji.

Ale czy to na pewno dobra droga. Budowlani Łódź wywalczyli tytuł z drużyną wychowanków.

- Chwała i gratulacje dla Łodzi, ale tamtejsi zawodnicy może i zaczynali kariery w Budowlanych, jednak teraz reprezentują często zagraniczne kluby i wracają, by pomóc swoim w kluczowych meczach. My, jeśli chcemy marzyć o ponownym sukcesie, potrzebujemy solidnych wzmocnień.

Jesteście w stanie wywalczyć medal?

- Muszę się powtórzyć: jeśli ktoś nam pomoże, obiecamy walkę o miejsce na podium. Z budżetem, który mamy, a właściwie nie mamy, bo dopiero go składamy, nie porwiemy się z motyką na słońce. Jeśli nic się nie zmieni, niewykluczone, że przyjdzie nam nawet bronić się przed spadkiem. Takie już życie sportowców w Warszawie. Nawet tych, którzy całkiem niedawno byli najlepsi w Polsce.



źródło: Przemysław Iwańczyk - sport.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:35, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Stanisław Więciorek w barwach Lechii?



Legenda polskiego rugby Stanisław Więciorek ma założyć po raz kolejny koszulkę Lechii Gdańsk. Jak to możliwe skoro aktualnie jest zawodnikiem Juveni Kraków?

Lechia chciałaby podziękować zasłużonemu "Więciorowi", który większość swojej sportowej kariery spędził w Gdańsku. Postanowił zawiesić buty na kołku, ale wszystkim wydaje się, że to nie możliwe! Oficjalnie jednak meczem Lechia Gdańsk - Juvenia Kraków "biało-zieloni" podziękują mu za wszystkie lata spędzone w Gdańsku.

Trwają rozmowy z Polskim Związkiem Rugby co do zasad tego pożegnania. Najbardziej prawdopodobna jest, że rugbiści zagrają 90 minut, ponieważ ostatnie 10. bohater tego meczu zagra po raz ostatni w barwach Lechii.

15. września statystyki oraz sportowa historia Stanisława Więciorka tylko na łamach lechiarugby.pl



tekst: Łukasz Jurczak "Szpila"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:45, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Więcior żegna się z jajowatą piłką

Niedzielny mecz gdańskiej Lechii z krakowską Juvenią będzie ostatnim meczem Stanisława Więciorka. Oczywiście jako zawodnika. Postaci Staszka Więciorka kibicom rugby nie trzeba przedstawiać. Znają go wszyscy, wszak to jeden z najlepszych, najbardziej zasłużonych rugbistów w historii tej dyscypliny w Polsce.

Jednakże nie wszyscy pamiętają jak wiele sukcesów Więciorek osiągnął jako zawodnik. Stąd też ta niniejsza jakże krótka historia zawodnika Stanisława Więciorka. Nasz bohater urodził się przed ponad 44 laty (dokładnie 10.IV.1965) w Lublinie. Do rugby trafił mając 15 lat, oczywiście do miejscowego klubu Budowlanych. Bardzo wcześnie, bo wieku 17 lat, zadebiutował w pierwszej drużynie Budowlanych. Było to 07.XI.1982 w meczu rozegranym w Lublinie z AZS AWF Warszawa. W klubie z Lublina grał do połowy sezonu 1987 roku. Po rundzie wiosennej przeniósł się do warszawskiego AZS-u. Gra w tym klubie przez 1,5 roku. Z warszawskim klubem zdobywa swój pierwszy tytuł MP. Wraz ze zmianami politycznymi w Polsce Więciorek zmienia klub.

Wyjeżdża spróbować swych sił na zachodzie Europy. Trafia do klubu Vierson we Francji. Ta przygoda nie trwa długo i w maju 1990 roku gra z powrotem na polskich boiskach. Gra w swoim pierwszym klubie - Budowlanych Lublin. W tym zespole gra do października 1994 roku, współtworząc wraz z kolegami najlepszy zespół w historii tego klubu. W tym okresie Budowlani Lublin to ścisła czołówka krajowa, zespół zdobywa dwa srebrne i dwa brązowe medale Mistrzostw Polski. Przy czym niewiele brakowało, aby mogli cieszyć się z tytułu MP. W tym czasie Więciorek dwa razy zostaje uznany za zawodnika roku (1991,1992). Zdecydowana większość fachowców wyrażało wtedy pogląd, że jest on najlepszym polskim rugbistą początku lat 90. Swoją przygodę z Budowlanymi Więciorek przerwał w październiku 1994 roku.

Przechodzi wtedy do gdańskiej Lechii. Lechia Gdańsk to obok Budowlanych Lublin drugi bliski sercu klub Więciorka, tak przynajmniej wynikać będzie z dalszych lat jego kariery. Z gdańską Lechią nasz bohater uzyskuje największe swoje sukcesy w zawodach klubowych. M.in. czterokrotnie zdobywa tytuł MP, zdobywa Puchar Polski, trzeci tytuł zawodnika roku (1995). Grał w Lechii potem wracał do Lublina, tak kilka razy. Od października 1994 do końca sezonu 1995 roku reprezentuje barwy Lechii wraca na rok do Lublina (1996), potem najdłuższy okres gry w biało-zielonych barwach (1997-2001). Po zakończeniu sezonu 2000/01, w wywiadzie dla „Dziennika Bałtyckiego” mówi, że Lechia to zamknięty rozdział i wraca do Lublina by tam zakończyć swoją karierę zawodniczą. Ma być grającym trenerem. Ten stan trwa przez 1,5 sezonu. Na wiosnę 2003 roku jest znowu zawodnikiem gdańskiej Lechii! Gra w niej do końca sezonu 2004/5. Jesienią 2005 roku reprezentuje ponownie barwy Budowlanych Lublin by wiosną 2006 zanotować półroczny pobyt w poznańskiej Posnanii. Od sezonu 2006/07 znowu w Lechii. Sezon 2008/09 jest już ostatnim, Staszek podejmuje decyzję o końcu kariery zawodnika.

Przechodzi do krakowskiej Juvenia. Tam jako drugi trener, jest odpowiedzialny za formację młyna. Gra w klubach to nie jedyna droga kariery zawodnika Stanisława Więciorka. Bardzo istotną rolę odegrał on również w reprezentacji Polski. W reprezentacji kraju zadebiutował meczem z Marokiem 12.IV.1987 roku. Ostatni raz zagrał 27.X.2007 w Gdyni w meczu z Chorwacją. Ponad 20 lat w reprezentacji!!! Razem zanotował 65 meczów, w tym 45 jako kapitan reprezentacji!!!

Zdobył 103 punkty, na które złożyły się 22 przyłożenia (rekord w polskiej reprezentacji). Największym sukcesem jego gry w reprezentacji był udział w zwycięskim meczu o trzecie miejsce w Pucharze FIRA w 1997 roku (mecz w Sopocie z Gruzją 29:23). Więciorek był również powoływany do reprezentacji Europy: do „15” na tourne po Namibii (1992), i do „7” na turniej w Urugwaju (1993).

Tak na koniec należy tylko wspomnieć o znanym chyba fakcie, iż bohater tej historii grał, i był wierny przez całą swoją karierę, III linii młyna. Najczęściej grał na pozycji zawodnika z numerem 8 (wiązacza).

PODSUMOWANIE
Przynależność klubowa:
1981 – 1987 – Budowlani Lublin
1987 – 1988 – AZS AWF Warszawa
1988 – 1990 – Vierson (Francja)
1990 - 1994 – Budowlani Lublin
1994 – 1995 – Lechia Gdańsk
1996 – Budowlani Lublin
1997 – 2001 – Lechia Gdańsk
2001 – 2002 – Budowlani Lublin
2003 – 2005 – Lechia Gdańsk
2005 – Budowlani Lublin (jesień)
2006 – Posnania Poznań (wiosna)
2006 – 2009 – Lechia Gdańsk
2009 - Juvenia Kraków

Liczby rozegranych meczów, zdobytych punktów (uwzględniono tylko mecze ligowe):
• Budowlani Lublin: 129 meczów, 376 punktów;
• AZS Warszawa: 23 mecze, 84 punkty;
• Lechia Gdańsk: 148 meczów, 831 punktów:
• Posnania Poznań: 8 meczów, 45 punktów.

Sukcesy klubowe:
• Tytuł MP – 5 razy, 1988 (z AZS Warszawa), 1995, 1998, 2000, 2001 (z Lechią Gdańsk);
• Srebrny medal MP – 4 razy, 1987 (z AZS Warszawa), 1990, 1992 (z Budowlanymi Lublin), 1997 (z Lechią Gdańsk);
• Brązowy medal MP – 5 razy, 1991, 1993 (z Budowlanymi Lublin), 1999, 2004 (z gdańską Lechią), 2006 (z Posnanią Poznań);
• Puchar Polski – 4 razy, 1997 (z Lechią Gdańsk), 2002 (z Budowlanymi Lublin, jako trener, Puchar rozgrywano wtedy w formule U-23), 2004, 2005 (z Lechią Gdańsk).

Sukcesy indywidualne:
• Zawodnik roku – 3 razy, 1991, 1992, 1995

tekst: Damian Bocheński
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerlock dnia Śro 22:46, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:14, 04 Paź 2009    Temat postu:

dotyczy polski wiec daje tu hehe

Nowozelandzkie deklaracje w Warszawie



W dniu wczorajszym, w piątek, z inicjatywy Ambasador Nowej Zelandii w Polsce, pani dr Penelope Ridings, doszło do spotkania z Sekretarzem Generalnym Polskiego Związku Rugby, panem Grzegorzem Borkowskim. Głównym tematem rozmowy był zbliżający się finał Pucharu Świata w Rugby w 2011 roku.

W prowadzonej w bardzo sympatycznej atmosferze rozmowie z sekretarzem generalnym Związku Grzegorzem Borkowskim posiadająca bardzo rozległą wiedzą o rugby Pani Ambasador oraz zagorzały kibic tej dyscypliny Barry Glover, pierwszy sekretarz i konsul - oczekiwali podpowiedzi dotyczących możliwości promocji tej imprezy w Polsce, będąc jednocześnie bardzo zainteresowani stanem i perspektywami rozwoju rugby w naszym kraju.


Pani Ambasador dr Penelope Ridings

Wraz ze zbliżaniem się daty finałów (przypomnę mecz otwarcia Nowa Zelandia - Tonga zostanie rozegrany 9 września 2011) planowane są działania promujące tą imprezę w Polsce, a przedstawicielom gospodarzy został przekazany sygnał o sporym zainteresowaniu związanych z rugby polskich kibiców, gotowych do wyjazdu na wybrane mecze tego turnieju.

Podkreślono w dyskusji olbrzymie znaczenie dla przyszłości rugby w Polsce decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o ewentualnym wprowadzeniu do programu letnich igrzysk olimpijskich rugby 7, która zapadnie w przyszłym tygodniu. Członkowie MKOl już zebrali się w Kopenhadze, gdzie dzisiaj rozpoczęła się 121 sesja Komitetu poświęcona przede wszystkim wyborze gospodarza igrzysk w roku 2016. Kolejne trzy dni (3-5.10.) mają być poświęcone dyskusji o problemach ruchu olimpijskiego, a w dniach (7-9.10.) kontynuowana będzie sesja poświęcona elekcji (prawdopodobnie reelekcji) przewodniczącego MKOl i kilkorga członków tego ciała, a także - głosowaniu nad przedstawioną kilka tygodni wcześniej przez Komitet Wykonawczy propozycją uzupełnienia programu igrzysk w roku 2016 o dwie nowe dyscypliny: golf i 7-osobowe rugby.

źródło: pzrugby.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:13, 06 Paź 2009    Temat postu:

Czy zagra w Benfice?



Reprezentant Polski, były rugbista Blachy Pruszyński Budowlani Stanisław Niedźwiecki , wyjechał na testy do... Benfiki Lizbona. Zawodnik przebywać będzie w Portugalii przez dwa tygodnie. Wystąpi w kilku grach kontrolnych. Jeżeli okaże się wzmocnieniem, podpisze kontrakt z zespołem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:38, 07 Paź 2009    Temat postu:

Święto Rugby w Rudzie Śląskiej



Nie każdy wie, że drużyna rugby z Rudy Śląskiej, która obecnie, po odrodzeniu występuje w II lidze regionalnej, była kiedyś znaczącą siłą pośród najlepszych ekip w kraju. W 1989, piętnastka z tego właśnie miasta wywalczyła historyczne wicemistrzostwo kraju w rugby!

W ubiegłą sobotę, 3.10. br. w Rudzie Sląskiej obchodzono jubileusz 20-lecia zdobycia tytułu Wicemistrza Polski w rugby przez GKS "Śląsk" Ruda Śląska.

W ramach obchodów odbył się mecz GKS "Śląsk Old Lions" Ruda Śląska - Rugby Club Ruda Śląska podczas którego młodzi adepci owalnej piłki "sprawdzili" starych mistrzów. A w zasadzie stało sie na odwrót, bo to oldboye zwyciężyli młodych 19:17.

Choć gra miała charakter w pełni towarzyski, emocji nie zabrakło.
"Stare Lwy" wystapiły w składzie: Mirosław Janeczko, Wojciech Borys, Piotr Muchowski, Bogusław Lorens, Sławomir Barwiak, Mariusz Świerczyński, Waldemar Szymaniak, Dariusz Żmuda, Paweł Zapędowski, Czesław Penkala, Paweł Torzewski, Dariusz Hentszel, Marek Giza, Cezary Zabokrzycki, Krzysztof Wilk, Paweł Gierszewski, Mirosław Narloch.

Później, podczas "trzeciej połowy" w gronie przybyłych z różnych stron kraju byłych zawodników "Śląska" oraz zaproszonych gości była okazja do wspomnień.




Informacji dostarczył: Wojciech Kołodziej RC Ruda Śląska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:26, 16 Lut 2010    Temat postu:

Na podbój Francji


7 marca rugbiści Lechii Gdańsk jadą na obóz przygotowawczy do Francji. Pierwszy raz w historii polskiego rugby ma dojść do podpisania umowy dot. współpracy pomiędzy Lechią Gdańsk, a zawodowym klubem CA Brive z Francji.

Po rundzie jesiennej sezonu 2009/2010 Lechia zajmuje pierwsze miejsce w Ekstralidze rugby. W trwającym okresie transferowym klub pozyskał m.in. Dariusza Wantoch-Rekowskiego (wcześniej Ogniwo Sopot), który wystąpi w drugiej linii młyna. Trwają wciąż poszukiwania nowych wzmocnień, które pomogą sekcji walczyć o najwyższe miejsca w tabeli.

W marcu biało-zieloni wyjeżdżają do Francji na obóz sportowy, który ma pomóc drużynie przygotować się do zbliżających się meczów. Podczas pobytu we Francji ma dość do podpisania umowy pomiędzy klubem z Brive a Lechią Gdańsk. Jeśli do tego dojdzie, to będzie to kolejny krok na przód polskiego rugby. Takie porozumienie ułatwi chociażby grę zawodowców tamtejszego klubu w Gdańsku oraz szansę na rozwój sportowy rugbistów Lechii.

Najważniejszym etapem obozu będzie mecz młodzieżówki Brive z Lechią. Ten pojedynek poprzedzi spektakularne wydarzenie tego dnia, którym jest mecz CA Brive – Stade Francais. Lechiści zagrają zatem pierwszy raz w życiu przed kilkudziesięciotysięczną publicznością.

Powrót do przeszłości?
Trener Lechii Grzegorz Kacała wraca na "stare śmieci", gdzie rozwijał swoją karierę sportową. Wraz z zespołem CA Brive podczas decydującego pojedynku na Millennium Stadium w Cardiff zdobył Puchar Europy! Został uznany za najlepszego zawodnika finału, w którym jego drużyna pokonała Leicester 28:9.

Czy czuje się dreszczyk emocji przed takim wyjazdem?
GK: Oczywiście, że tak. Mam bardzo dobre wspomnienia. Rugby we Francji to coś więcej niż sport. Kibice mają bzika na punkcie tej dyscypliny. Doskonale znają sylwetki zawodników, statystyki, itd. Do dzisiaj, kiedy tak jestem zdarza mi się spotkać z kibicami i godzinami rozmawiać o rugby.

Czy najlepszy polski rugbista raz jeszcze zagra dla francuskiej publiczności?
GK: Nie tym razem (śmiech - red.). W Brive będziemy przebywali na obozie przygotowawczym do rundy wiosennej. Niech przyjemność z gry czerpie tym razem moja drużyna, ja sobie na nich popatrzę z boku.

W francuskim Brive Kacała jest bardzo znaną i szanowaną postacią. Na wieki zapisał się przecież na kartach historii tego klubu i ma tam wielu fanów. Tym razem skonfrontują swoje siły obie drużyny, które są mu bardzo bliskie. Jakie będzie efekt? Zobaczymy już wkrótce...



tekst: Łukasz Jurczak "Szpila"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:11, 27 Lut 2010    Temat postu:

Trener z Australii wyszkoli siódemki


Rugby Club Arka Gdynia stara się, aby nie zmarnować entuzjazmu, towarzyszącego inauguracji stadionu przy ul. Górskiego, w której uczestniczyło około czterech tysięcy kibiców. Podjęto starania, aby jak najwięcej z nich identyfikowała się z popularnymi "Buldogami" na co dzień. Dlatego zatrudniono trenera z Australii, Alistaira Miriori oraz podjęto promocję także tych, o których zapomniano podczas premiery obiektu. Właśnie trwa nowy nabór do sekcji młodzieży, a rugbistki, które są aktualnymi mistrzyniami Polski, zaprezentowały nową stronę internetową.

Ciągle wzrasta rywalizacja o miejsce w drużynie. Po kilku miesiącach przerwy do Arki wrócił Beka Tsiklauri. Gruzin ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju. Może grać na pozycji łącznika ataku lub jako skrzydłowy. Tym samym gdynianie mają czterech cudzoziemców, gdy w meczu ekstraligowym może grać trzech. Klub czyni starania, aby Sergo Kvernadze traktowany był jako Polak, gdyż ma za sobą debiut w reprezentacji Polski siódemek.

W jakiej aktualnie formie są żółto-niebiescy będzie można się przekonać w najbliższą sobotę o godzinie 12.00. Arka w meczu sparingowym na własnym stadionie zmierzy się z wicemistrzem półmetka I ligi, zespołem Mach Czarni Pruszcz Gdański.

- Przy tak licznej kadrze zawodniczej otwierają się przed nami nowe możliwości. W tym roku zamierzamy powalczyć o Puchar Polski, którego to trofeum nie mamy jeszcze w naszej kolekcji. W związku z włączeniem rugby siedmioosobowego do igrzysk olimpijskich, rozwijać będziemy w naszym klubę i tę odmianę - podkreśla Jerzy Zając, prezes RC Arka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna -> Rugby w Polsce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin