Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna www.rugbypabianice.fora.pl
RUGBY to nasze życie!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tri Nations 2010

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna -> Rugby na świecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:02, 17 Wrz 2009    Temat postu: Tri Nations 2010

Kto zostanie z drewnianą łyżką?



Znamy już zwycięzcę Pucharu Trzech Narodów. Nie wiemy jednak wciąż kto zajmie drugie miejsce, ratując się przed niechlubnym trofeum, jakim jest „drewniana łyżka” za zajęcie ostatniego miejsca w rywalizacji.

W lepszej sytuacji wydają się być All Blacks, którzy będą grać w szesnastu, bo ze wsparciem kibiców w Wellington. W starciach pomiędzy Nową Zelandią i Australią nigdy jednak nie można wskazać z całą pewnością kto wygra. Tak będzie i tym razem, bo choć stawką nie jest pierwsze miejsce, jest nią honor, a ten element w rugby ma niesamowite znaczenie. Bardziej zdeterminowana, zmotywowana ekipa wygra. Gospodarze mają jeszcze jedną wielką przewagę w postaci Dana Cartera, który ostatnim meczem z RPA udowodnił, że jest w świetnej formie zarówno w grze otwartej, jak w kopaniu na słupy.

Australia wystawiła na ten mecz niezmieniony skład z ostatniego pojedynku ze Springboks w Brisbane. Zarówno młynarz Tatafu Polota-Nau, jak skrzydłowy Lachie Turner, którzy nabawili się lekkich urazów przeszli już rekonwalescencję i wybiegną w wyjściowym składzie Wallabies.

Będzie to 500 w historii, oficjalny mecz, który rozegra reprezentacja Australii.

Skład Australii:

James O'Connor; Lachie Turner, Adam Ashley-Cooper, Berrick Barnes, Drew Mitchell; Matt Giteau, Will Genia; George Smith (kapitan), David Pocock, Rocky Elsom; Mark Chisholm, James Horwill; Ben Alexander, Tatafu Polota-Nau, Benn Robinson.
Zmiennicy: Stephen Moore, Pek Cowan, Dean Mumm, Wycliff Palu, Luke Burgess, Quade Cooper, Peter Hynes (Kurtley Beale także przyjedzie z drużyną jako 23 gracz i zmiennik w wypadku kontuzji).

All Blacks dokonali aż pięciu zmian w pierwszym składzie. Neemia Tialata powraca do kadry na pozycję filara, zamiast Owen’a Franks i to od razu do wyjściowej piętnastki. Druga roszada w młynie to Adam Thomson, który wymieni Jerome Kaino na pozycji rwacza z „zamkniętej”. W ataku Joe Rokocoko przechodzi na lewe skrzydło w miejsce kontuzjowanego Sitiveni Sivivatu, a na prawą stronę wskakuje Cory Jane. Po nieudanym eksperymencie ze Stephen’em Donaldem jako pierwszym centrem, koszulkę z numerem 12 ponownie założy Ma'a Nonu, a Isaia Toeava wystąpi po jego prawej, jako drugi środkowy.

All Blacks są w dobrej sytuacji jeszcze z jednego powodu. Wallabies ostatni raz pokonali ich w domu aż 8 lat temu, podczas meczu w Dunedin na Wyspie Południowej.

Skład Nowej Zelandii:

Mils Muliaina, Cory Jane, Isaia Toeava, Ma'a Nonu, Joe Rokocoko, Dan Carter, Jimmy Cowan, Kieran Read, Richie McCaw (kapitan), Adam Thomson, Tom Donnelly, Brad Thorn, Neemia Tialata, Andrew Hore, Tony Woodcock.
Zmiennicy: Aled de Malmanche, John Afoa, Jason Eaton, Rodney So'oialo, Brendon Leonard, Stephen Donald, Hosea Gear


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerlock dnia Czw 14:10, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerlock
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:10, 20 Wrz 2009    Temat postu:

All Blacks obronili honor!



W ostatnim meczu tegorocznej edycji Pucharu Trzech Narodów, Australia nie znalazła na All Blacks. Nowozelandczycy rozgromili Wallabies przed własną publicznością 33:6, prezentując szybkie i widowiskowe rugby, jakie kochają kibice.

All Blacks mieli szansę objąć prowadzenie już 5 minut po rozpoczęciu spotkania, jednak Carter chybił karnego z wydawałoby się dogodnej pozycji. Błąd kopacza Nowozelandczyków zemścił się szybko, gdyż z bardzo podobnego kąta próbował swych sił Matt Giteau i trafił, dając Wallabies prowadzenie 3:0 w 9 minucie meczu. Łącznik z Australii miał szansę podwyższyć prowadzenie gości po wysokiej szarży Read’a, ale tym razem nie trafił.

W tej sytuacji inicjatywę przejęli All Blacks. Przez kolejne 10 minut, Wallabies nie opuszczali właściwie swojej połowy, broniąc się przed drapieżnymi atakami gospodarzy. Popełniali jednak kolejne błędy w defensywie, a sędzia dyktował kolejne karne, które na punkty zamieniał Dan Carter. Na półmetku pierwszej części spotkania było więc już 9:3.

Choć Australijczycy zdołali zmniejszyć dystans do rywali po dropgoalu Berrick’a Barnes’a, to popis umiejętności rugbistów w czarnych strojach dopiero się zaczynał. Osłabieni brakiem Isaia Toeava (żółta kartka), All Blacks zaatakowali z jeszcze większą furią. Carter kopnął idealnie, po przekątnej na skrzydło. Cory Jane zdołał złapać piłkę i w pięknym stylu uciekł Drew Mitchell’owi zdobywając przyłożenie dla gospodarzy. Po podwyższeniu było już 16:6 i do przerwy, mimo desperackich ataków Wallabies w końcówce, wynik nie uległ zmianie.

Druga odsłona rozpoczęła się od dość niespodziewanej sytuacji, kiedy Dan Carter wypuścił do przodu prostą piłkę, którą podawał do niego Jimmy Cowan. Takie błędy zdarzają się bardzo rzadko łącznikowi All Blacks. Kilka minut później nowozelandzka „dziesiątka” wymazała z pamięci kibiców tę drobną wpadkę, podwyższając prowadzenie gospodarzy o kolejne 3 punkty.

Przy tak wysokim prowadzeniu gospodarzy, Australijczycy musieli odpowiedzieć przyłożeniem, by wrócić do gry. Nic więc dziwnego, że z furią rzucili się do ataku. Nieprzebyty mur, jaki stanowiła tego dnia defensywa All Blacks, próbowali przebić dynamicznymi wejściami zawodników młyna. Gospodarze kontrolowali jednak sytuację i to oni przeprowadzali groźniejsze akcje ofensywne. Brylował w nich Isaia Toeva, który kilkukrotnie przerywał linie obronne Wallabies. Tylko błędne, indywidualne decyzje rugbistów gospodarzy uratowały Australijczyków przed stratą kolejnego przyłożenia na tym etapie spotkania.


Isaia Toeva był jednym z bohaterów meczu

Do końca meczu Australijczycy próbowali jeszcze atakować. James O’Connor, nastoletni obrońca Wallabies nie będzie dobrze wspominał tego meczu, gdyż popełniał błędy w kluczowych sytuacjach, odbierając swojej drużynie szansę, na zbliżenie się do prowadzących All Blacks. Tym czasem w szeregach Nowozelandczyków świetne zawody rozgrywał Jason Eaton, który wszedł na drugą linię za debiutanta, Tom’a Donnelly.

Ostatnie słowo w meczu należało do gospodarzy. Ma’a Nonu rozerwał obronę z niesamowitą siłą przebijając się przez próbujących szarżować go Giteau i Barnes’a. Przed nim został już tylko James O’Connor, przeciwko któremu użył swojej brutalnej siły, zostawiając go na murawie i kończąc solową akcję na polu punktowym.

Dan Carter podwyższył, ale to nie była jeszcze koniec! All Blacks chyba chcieli pogrążyć Australijczyków i podkreślić definitywnie kto rządzi na boiskach rugby w Oceanii. Jajo powędrowało przez ręce Cartera i Toeva, który wpuścił Mils’a Muliaina prosto w lukę. Ten na kontakcie odegrał jeszcze do Rokococko, który zdobył fantastyczne przyłożenie w rogu boiska. Carter podwyższa i mecz kończy się pewnym zwycięstwem All Blacks 33:6!


Cory Jane zdobywa pierwsze przyłożenie dla All Blacks

Nowa Zelandia uratowała swój honor, udowadniając że nie bez powodu zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu IRB. Australia żegna się z tegoroczną edycją Pucharu Trzech Narodów, z niechlubną, drewnianą łyżką w dłoni i sporą ilością elementów, nad którą muszą jeszcze popracować rugbiści Wallabies przed jesiennymi testami w Europie.

Nowa Zelandia – Australia 33:6 (16:6)

Punkty dla All Blacks:
Dan Carter 18 (3xPd, 4xK), Cory Jane – 5 (P), Ma’a Nonu – 5 (P), Joe Rokocoko – 5 (P)
YELC 29 Min (Toeava)

Punkty dla Wallabies
Matt Giteau – 3 (K), Berrick Barnes – 3 (Dg)

Żółta kartka: Isaia Toeva (All Blacks)



tekst: Kajetan Cyganik (Rugby Polska.pl)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rugbypabianice.fora.pl Strona Główna -> Rugby na świecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin