www.rugbypabianice.fora.pl

Nerlock

Wasps i Saracens bez porażki

Po dwóch kolejkach Guinness Premiership już tylko trzy zespoły pozostają niepokonane. London Wasps odnieśli zwycięstwo nad Bath Rugby 15:17, Saracens u siebie pokonali Northampton 19:16, a Newcastle po raz drugi zremisowało. Tym razem z 16:16 przeciwko Sale Sharks.

W meczu otwierającym II kolejkę angielskiej Premiership, Falcons znów schodzili z boiska ani jako wygrani ani przegrani. Lee Thomas z Sale Sharks wykorzystał z zimną krwią, dwa karne w końcówce spotkania, a także podwyższył fantastyczne przyłożenie Marka Cueto, ratując drużynę gości od pierwszej w sezonie porażki. Kopacz w sumie zapisał na swoim koncie 11 punktów, podobnie jak jego przeciwnik Jimmy Gopperth, który jednak spudłował w dwóch dogodnych sytuacjach. Przyłożenie dla gospodarzy zdobył center Rob Vickerman, po tym jak rwacz gości praktycznie włożył mu w ręce piłkę, na własnym polu punktowym.

W drugim z piątkowych meczów London Irish sprowadzili na ziemię, prowadzących w tabeli Gloucester, wygrywając spotkanie 40:10. Londyńczycy wygrali, ale przypłacili to wybitym barkiem Delon’a Armitage, który opuścił boisko w 61 minucie i najprawdopodobniej nie zagra w listopadowych test meczach Anglików. 23-letni łącznik ataku, Ryan Lamb z 20 punktami na koncie został wybrany zawodnikiem meczu. Tym samym dokonał niejako zemsty na swoim byłym klubie, który pozbył się go przed nowym sezonem. Przyłożenia zdobywali Sailosi Tagicakibau, Delon Armitage, a w końcówce, sędzia Dean Richards przyznał gospodarzom karną piątkę.

Saraceni odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo. Na Wembley, w kontrowersyjnych okolicznościach pokonali oni Northampton 19:16. Soane Tonga'uiha na dwie minuty przed końcem przedarł się na pole punktowe i według sztabu szkoleniowego Świętych, położył piłkę za linią końcową, ale został ponownie za nią wypchnięty. Sędziowie nie uznali przyłożenia, które dałoby gościom zwycięstwo nad literującymi obecnie w tabeli Saracens.

Drugi mecz z rzędu przegrali Harlequines, którzy podejmowali Leicester Tigers. Goście po zeszłotygodniowej porażce z Sale Sharks wygrali 15:9 dzięki kopom Jeremy’ego Staunton’a, ale wciąż nie mają w swych statystykach choćby jednego, zdobytego przyłożenia. Trzecia „dziesiątka” z rzędu w ekipie Tygrysów wciąż musi zgrać się z pierwszym centrem, Anthony’m Allen’em. Obaj zawodnicy nie grali w Leicester przed tym sezonem.

London Wasps odnieśli ważne zwycięstwo na nieprzyjaznym boisku Bath. Znów dwa razy na polu punktowym meldował się Tom Varndell, a jedno przyłożenie dodał David Lemi. Ale to łącznik młyna, Joe Simpson był prawdziwym bohaterem spotkania. Wyczyniał on niesamowite cuda, uciekając obrońcom Bath i wypracował jedno z przyłożeń Varndell’a, po ponad 60-metrowej ucieczce. 21-letni Simpson jak na razie występuje w reprezentacji Anglo – Saksonów, ale przy takiej formie, debiut w pierwszym składzie Anglii może przyjść szybciej, niż ktokolwiek by się spodziewał.

W ostatnim spotkaniu kolejki Worcester pokonali Leeds 27:7. Willie Walker, grający z numerem 10 w drużynie gospodarzy zdobył 17 punktów, center Alex Grove i skrzydłowy Marcel Garvey dołożyli po przyłożeniu. Leeds zdobyli swoje 7 punktów na początku drugiej połowy, ale po kontuzji swojego kapitana Marco Wentzel’a nie potrafili sprostać świetnie zorganizowanym rugbistom Worcester.

Komplet wyników:

Newcastle - Sale Sharks 16:16
London Irish – Gloucester 40:10
Saracens – Northampton 19:16
Harlequins - Leicester Tigers 9 - 15
Bath Rugby - London Wasps 15 - 17
Worcester - Leeds Carnegie 27 - 7

Tabela Guinnes Premiership po dwóch kolejkach:

1 London Wasps 2 2 0 0 8
2 Saracens 2 2 0 0 8
3 London Irish 2 1 0 1 6
4 Sale Sharks 2 1 1 0 6
5 Worcester Warriors 2 1 0 1 5
6 Leicester Tigers 2 1 0 1 5
7 Northampton Saints 2 1 0 1 5
8 Gloucester Rugby 2 1 0 1 4
9 Newcastle Falcons 2 0 2 0 4
10 Leeds Carnegie 2 0 1 1 2
11 Harlequins 2 0 0 2 1
12 Bath Rugby 2 0 0 2 1

źródło: guinnesspremiership.com

Nerlock

Kolejna wygrana liderujących London Wasps zakończyła trzecią kolejkę spotkań w Premiership. Tak dobra postawa podopiecznych Tony Hanks'a to wielkie zaskoczenie dla wielu kibiców, ale też świadectwo ciągle olbrzymiego potencjału tej uznanej w Anglii i Europie marki. Świetne okazały się decyzje o sprowadzeniu Serge Betsena i Toma Varndella (obaj zdobyli przyłożenia w meczu z Worcester), a doskonałe zawody rozegrał center Dominic Waldouck, który w opinii szkoleniowca powinien już trafić do reprezentacji Martina Johnsona.

Najwięcej kibiców (24.000) zgromadził pojedynek na Welford Road, w którym Leicester pokonał Newcastle Falcons i był to jedynie drugi w tej serii gier mecz wygrany przez gospodarzy. W pozostałych tryumfowali goście: Bath, Northampton, Saracens i London Irish. Wyniki: Sale Sharks v Bath Rugby 12-25, Gloucester Rugby v Northampton Saints 14-27, Harlequins v Saracens 9-22, Leicester Tigers v Newcastle Falcons 15-6, Leeds Carnegie v London Irish 7-56, London Wasps v Worcester Warriors 23-3.

Nerlock

Rekordowa, piąta z rzędu wygrana Saracens

Saracens pozostali jedyną, niepokonaną drużyną Guinness Premirship. Piątą wygraną z rzędu zaliczyli, pokonując różnicą siedmiu punktów Newcastle Falcons. Drugie i trzecie miejsce zajmują Londyńczycy z Irish i Wasps.

London Irish zachowali drugie miejsce w tabeli Guinness Premiership dzięki wygranej nad Sale Sharks. W 30 minucie, filar Sharks, Eifion Roberts, jako pierwszy dostał się za linię końcową boiska, dając gospodarzom jedyne w meczu prowadzenie, które szybko zostało zniwelowane. Wkrótce potem, swoje szóste przyłożenie w sezonie zaliczył bowiem samoański skrzydłowy Sailosi Tagicakibau, który przedarł się lewym skrzydłem, kładąc piłkę w samym rogu boiska. Te punkty pozwoliły Irish objąć prowadzenie już po pierwszej połowie. Krótko po wznowieniu gry, Nick Macleod, zmniejszył prowadzenie Irish do 3 punktów, ale nie miało to wpływu na dalszy przebieg meczu, bo do ostatniego gwizdka, wynik nie uległ zmianie.

Sailosi Tagicakibau zdobył jak na razie najwięcej przyłożeń w Guinness Premiership

Leicester Tigers wygrali swój pojedynek z Worcester Warriors 19:14 i ustanowili swój klubowy rekord. Już ponad rok, Tygrysy nie przegrały z żadną drużyną na własnym boisku. Przyłożenie dla Leicester zdobył rwacz reprezentacji Anglii, Lewis Moody, a 14 punktów wykopał Jeremy Staunton. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo gospodarzom, którzy mieli spore problemy ze sforsowaniem niezwykle szczelnej obrony Worcester. Nie zmienia to faktu, że Warriors w meczu prowadzili tylko raz (13:14) i trwało to niewiele ponad minutę.

Jeremy Staunton po raz kolejny okazał się niemal niezawodnym kopaczem

Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła piętnastka Harlequins, która pokonała Bath 13:11. Gospodarze przez długi czas nie mogli jednak wyjść z własnej połowy. Sędzia odgwizdał w tym czasie 3 karne przeciwko nim, z których Nicky Little jeden posłał w aut, a dwa pozostałe pomiędzy słupy, dając gościom prowadzenie 6:0. Przed końcem pierwszej połowy, przy stanie 6:6, wydawało się, że Matt Carraro zdobędzie pierwsze przyłożenie dla Bath, ale Ugo Monye popisał się potężną szarżą, którą uratował swoją drużynę od straty punktów. Monye, podobnie, jak jego przeciwnik z Bath, Nick Abendanon byli tego dnia bacznie obserwowani przez selekcjonerów reprezentacji Anglii, jako kandydaci do zajęcia w kadrze miejsca po kontuzjowanym Delon Armitage. Lepsze wrażenie zrobił chyba Monye, który był bliski zdobycia przyłożenia w 54 minucie, ale punkty nie zostały uznane, gdyż rugbista wcześniej został wypchnięty w aut. Kiedy w 77 minucie Hale zdobył przyłożenie dla Bath, wydawało się, że to już koniec. W ostatnich sekundach wyrównał jednak Nick Easter, a jego przyłożenie podwyższył Nicky Evans, zapewniając pierwsze zwycięstwo rugbistom Quins.

John Andress toruje sobie drogę przez defensywę Bath

Gloucester podniosło się po serii czterech porażek, pokonując outsidera Leeds Carnegie 10:26. Niezniszczalny Mike Tindall wykreował przyłożenie, które w 54 minucie zdobył James Simpson-Daniel, a sam zdobył drugie, walnie przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny. Gloucester przegrywało 10:6, w chwili kiedy na wyższe obroty wskoczył nie tylko Tindall, ale cała piętnastka gości, na czele z młynarzem Olivier’em Azam, który zdobył pierwsze z trzech przyłożeń wiśniowo – białych. Leeds zakończyli zdobywanie punktów w 16 minucie i z dwoma punktami za remis z pierwszej kolejki, niezmiennie zajmują ostatnie miejsce w tabeli.

Tom Voce z Gloucester walczy o piłkę z zawodnikami Leeds

Wasps, po pierwszej przegranej sezonu przeciwko Irish, podnieśli się bardzo szybko. Na własnym stadionie odprawili oni Northampton Saint 20:15. Dave Walder zastąpił Danny’ego Cipriani w roli kopacza i obu panom wyszło to na dobre. Pierwszy zdobył 15 punktów po 4 karnych i dropgoalu, a drugi zapisał na swoim koncie jedyne przyłożenie meczu. Święci ani raz nie pokonali defensywy gospodarzy, wszystkie swoje punkty zdobywając z rzutów karnych. Poważnej kontuzji w tym spotkaniu doznał Lachlan Mitchell z Wasps, którego zniesiono na noszach, po tym jak został uderzony w twarz, przy próbie zatrzymania Chris’a Ashton’a.

Były reprezentant Francji, Serge Betsen jest ważnym ogniwem londyńskiej trzecij linii

Piatą kolejkę zamyka wyjazdowe zwycięstwo Saracens nad Newcastle Falcons 15:22. Po pierwszej połowie goście prowadzili 17:15. Pierwsze przyłożenie po przechwycie zaliczył skrzydłowy, Richard Haughton. Pozostałe 12 punktów, po przyłożeniu, dwóch podwyższeniach i karnym, zdobył łącznik ataku, Derick Hougaard. W drugiej połowie Sokoły nie miały już nic do powiedzenia, a Saracens zanotowali jeszcze jedną piątkę, której autorem był ich drugi skrzydłowy, Chris Wyles. Dla gospodarzy, którzy wciąż pozostają bez zwycięstwa, za to z 3 remisami na koncie, wszystkie punkty po karnych zdobywał Jimmy Gopperth.

Brad Barrit z Saracens mocno stał na nogach

Wyniki V kolejki Guinness Premiership:

* Sale Sharks - London Irish 8:11
* Leicester Tigers - Worcester Warriors 19:14
* Harlequins - Bath Rugby 13:11
* Leeds Carnegie - Gloucester Rugby 10:26
* London Wasps - Northampton Saints 20:15
* Newcastle Falcons – Saracens 15:22

Aktualna tabela Guinness Premiership:

* 1. Saracens 5 5 0 0 100 70 8 3 0 0 20
* 2. London Irish 5 4 0 1 149 59 15 6 2 1 19
* 3. London Wasps 5 4 0 1 102 76 10 6 0 0 16
* 4. Northampton Saints 5 3 0 2 108 80 9 6 1 2 15
* 5. Leicester Tigers 5 3 1 1 81 64 3 2 0 1 15
* 6. Worcester Warriors 5 2 0 3 85 87 7 8 0 2 10
* 7. Gloucester Rugby 5 2 0 3 90 101 9 9 0 1 9
* 8. Bath Rugby 5 1 1 3 76 86 8 9 0 2 8
* 9. Sale Sharks 5 1 1 3 69 88 4 7 0 2 8
* 10. Harlequins 5 1 1 3 63 91 4 7 0 1 7
* 11. Newcastle Falcons 5 0 3 2 63 79 3 5 0 1 7
* 12. Leeds Carnegie 5 0 1 4 43 148 4 16 0 0 2

źródło: guinnesspremiership.com

Nerlock

to sie nazywa gra do samego konca Smile

http://www.youtube.com/watch?v=HFuN879ERyM

Nerlock

8 kolejka Guinness Premiership

Po trzy tygodniowej przerwie na boisko powrócili rugbiści Guinness Premiership. O to komplet wyników i tabela...

GLOUCESTER - LEICESTER 12:9

Gospodarze nękani przez kontuzje (obecnie 17 graczy z szerokiej kadry ma różnego rodzaju urazy!!!) pokonali szczęśliwie Leicester Tigers dzięki 12 punktom rezerwowego łącznika ataku Freddie Burns'a. Na wyróżnienie zasłużył były gwiazdor Rugby League i były już reprezentant Anglii Lesley Vainikolo, który pomimo tego, że zmarnował kilka dogodnych okazji na punkty, zaprezentował się przyzwoicie i widać, że jego forma wzrasta po powrocie po ciężkiej kontuzji.

WORCESTER - BATH 12:12

W najsłabszym meczu 8 kolejki, przeżywający głęboki kryzys gracze Bath tylko zremisowali na boisku w Worcester, a punkty dla obu drużyn zdobywali tylko łącznicy ataku Walker i Davis.

NORTHAMPTON - HARLEQUINS 26:17

Dzięki przyłożeniom Bruce Reihana, Juandre Krugera i Soane Tonga'uiha Święci wygrali czwarty mecz przed własną publicznością, pokazując że ich stadion jest twierdzą nie do zdobycia w Premiership.

LEEDS - SALE SHARKS 17:24

Gospodarze prowadząc do przerwy 14:3 wydawali się być na dobrej drodze do wygrania drugiego meczu w tym sezonie. Nic z tego, gdyż Rekiny zagrały bardzo dobrze w drugiej połowie, zdobywając trzy przyłożenia (Cohen, Wigglesworth, Fearns).

LONDON IRISH - NEWCASTLE FALCONS 11:15

Vice lider tabeli dość niespodziewanie stracił punkty i swoją grą zasmucił przybyłych na stadion kibiców. Wszystkie punkty dla gości zdobył Jimmy Gopperth, a dla gospodarzy Jamie Lennard i Ryan Lamb po 3 punkty i 5 punktów Chris Hala'ufia.

SARACENS - WASPS 22:6

W meczu na szczycie niepokonani Saracens bez większych problemów poradzili sobie z londyńskim Wasps. Uskrzydleni zwycięstwem nad Springboks gospodarze pomimo braku Steve Borthwicka i Glena Jacksona zdołali wypunktować lokalnego rywala, w czym pomogła dobra skuteczność Dericka Hougaard'a (17 punktów).

Tabela po 8 kolejkach:
1. Saracens 8 8 0 0 155 102 53 0 32
2. London Irish 8 5 1 2 187 95 92 4 26
3. Northampton 8 5 0 3 170 142 28 3 23
4. London Wasps 8 5 0 3 152 119 33 2 22
5. Leicester Tigers 8 4 1 3 131 109 22 3 21
6. Newcastle Falcons 8 3 3 2 119 109 10 2 20
7. Sale Sharks 8 3 1 4 137 149 -12 3 17
8. Gloucester 8 3 0 5 131 173 -42 2 14
9. Worcester 8 2 1 5 122 139 -17 3 13
10. Harlequins 8 2 2 4 115 148 -33 1 13
11. Bath 8 1 2 5 115 137 -22 3 11
12. Leeds Carnegie 8 1 1 6 90 202 -112 2 8